poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Rozdział 5 " Raven mi dzisiaj powiedziała byś uważała...."

Perspektywa Justin.

Pojechaliśmy z Jacobem do mojego mieszkania. Okazało się, że jeden dysk z komputera jest nienaruszony, więc można będzie go podłączyć do komputera. Gdy jechaliśmy di mojego mieszkania próbowałem zadzwonić do Alex, lecz nie odbierała. Napisałem jej sms ‘a że będę w u siebie i że jeżeli chce to może do mnie potem wpaść. Kurde, kto by pomyślał, że Justin w końcu znajdzie dziewczynę, o której będzie myślał 24 godziny na dobę. Trochę to dziwne, ale sądzę, że szybko się przyzwyczaję do tego. – Stary jestem pod wrażeniem. Strasznie tutaj czysto! – Zaśmiał się Jacob, kiedy weszliśmy na korytarz mojego mieszkania.

środa, 2 kwietnia 2014

Rozdział 4 „ … Pragnę cię odkąd wszedłeś do klasy …”

Perspektywa Alex.

Jechałam z Justinem do jego domu. Modliłam się by czasami policja nas nie zatrzymała. Obydwoje mieliśmy alkohol w żyłach.  Justin prowadził samochód powoli a ja wpatrywałam się w krajobraz za oknem. Obserwowałam opustoszałe, ciemne ulicę.  Chciało mi się płakać, lecz żadna łza nie chciała wypłynąć z moich oczu.  Przypomniałam sobie chwilę spędzone z Conorem. Było mi z nim dobrze. Kochałam go a on mnie. Nie mam pojęcia, co zmieniło go a jednocześnie mnie. Oddaliliśmy się od siebie. Pamiętam jak mówiliśmy sobie, że zamieszamy kiedyś razem i stworzymy rodzinę. Głupie marzenia nastolatków!  Nagle samochód się zatrzymał a ja zorientowałam się, że jesteśmy na miejscu. Weszliśmy po woli wraz z Justinem do jego mieszkania. Mieszkanie Justina było przytulne. Chłopak od razu zaprowadził mnie do sypialni.

piątek, 7 lutego 2014

Rozdział 3 " Wyjdź stąd... Tak będzie najlepiej."



Obudziłam się i nawet nie otwierając oczu czułam ogromny ból głowy.  Zaszaleliśmy wczoraj i to poważnie.  Po woli otworzyłam oczy i przystosowałam je do światła, które wpadało przez moje okno. Poczułam na swojej tali jakoś dłoń. Obróciłam się i zobaczyłam twarz Justina. Od razu spojrzałam na swoje ciało. Dzięki bogu mam na sobie ciuchy. Podniosłam się na łokciach i zobaczy lam także moich braci śpiących na podłodze.  Oni niestety nie mieli tyle szczęścia, co ja. Luke spał bez ubrań. Jedynie bokserki ledwo zwisały mu na tyłku. Beau też wyglądał jakby usnął podczas rozbierania się.  Jai’a za to nie było w pokoju.  Wyrwałam się z uścisku Justina i poszłam na dół do kuchni. Od razu powędrowałam do półki z lekami. Wzięłam ostatnią tabletkę przeciwbólową i popiłam wodą. Chłopaki wpadną w szał, gdy się dowiedzą, że nie ma leków przeciwbólowych.

niedziela, 26 stycznia 2014

Rozdział 2 " Nawet myślałam, że to ten jedyny. "


Oprowadziłam Justina po całej szkole. Spojrzałam na zegarek, który wskazywał 12:45. Za 5 minut rozpoczynają się lekcję.

- Justin powinniśmy już wracać - Powiedziałam kierując się do wejścia.

- Jasne, chodźmy. - Odrzekł Justin i razem ruszyliśmy do środka. Podeszłam do swojej szafki. Wyciągnęłam z niej książki i nagle zadzwonił dzwonek na lekcję.

- Alex chodź wreszcie, bo spóźnimy się! - Powiedział Justin pomagając mi z książkami.

- Dzięki... - Szepnęłam cicho trochę zawstydzona tą akcją. Conor bardzo często nosi za mnie różne rzeczy, ale gdy Justin wziął moje książki poczułam się dziwnie taka wyjątkowa. Ruszyliśmy razem z Justinem do klasy. Kiedy weszliśmy do niej uczniowie siedzieli już w ławkach? Wszystkie oczy nagle skierowały się na naszą dwójkę. Pewnym i szybkim krokiem skierowałam się do naszej ławki. Usiadłam na krzesełko i od razu zostałam obdarowana przez Reven liścikiem.

środa, 22 stycznia 2014

Rozdział 1 " W nim widziałam siebie "



- Alex wstawaj! Spóźnisz się zaraz do szkoły. – Usłyszałam krzyk mojej mamy.  Otworzyłam leniwie oczy i już miałam wstawiać z łóżka, kiedy poczułam czyjąś dłoń, która oplata mnie w tali.
Spojrzałam i ujrzałam mojego braciszka Jai’a.
Chciałam go jakoś odepchnąć od siebie, ale chłopak jeszcze mocnej się do mnie przytulił i marudził coś niezrozumiale pod nosem.
- Potrzebuje pomocy! – Krzyknęłam na cały dom uwieziona w ramionach mojego brata.  Jak on się w ogóle tutaj znalazł? Już wiele razy przychodził do mojego pokoju i prosiłby spać ze mną. Powód: Ciemność. Jak chłopak, który ma 18 lat boi się ciemności?! Z kim ja mieszkam tak w ogóle?
- No, co tam siostra? – Na ratunek przyszedł Luke.  Gdy tylko zobaczył, w jakiej sytuacji się znajduje zaśmiał się wniebogłosy.
- Luke nie śmiej się tylko mi pomóż. Spóźnię się zaraz do szkoły! – Krzyknęłam a ręka Jai’a zaplotła się jeszcze bardziej na mojej tali.

niedziela, 12 stycznia 2014

Prolog.




Bardzo często się słyszy , że ludzie, którzy się nienawidzili teraz nie widzą bo za sobą świata. Czy można powiedzieć, że ja takie coś przeżyłam? Tak.
Wiodłam spokojnie i szczęśliwe życie u boku mojego chłopaka Conora. Świetnie się uczyłam i nie sprawiałam kłopotu moim rodzicom. Z moimi trzema, starszym braćmi żyłam wspaniale. Nie było miedzy nami nienawiści tylko sama czysta, rodzinna miłość. Miałam dużo kumpli i dwie przyjaciółki od serca. Przesłodzone to trochę ale ja UWIELBIAŁAM tamto życie. Wszystko było idealne do momentu kiedy w mojej klasie pojawił się on.

sobota, 11 stycznia 2014

Hej, hej Hello. :)

Witajcie. :)
Już jutro ukaże się prolog opowiadania.
Zapraszam was także do obejrzenia zwiastuna. 

Jak pewnie się domyślacie główna rolę będzie odgrywał Justin Bieber. Nie będzie sławny ale za to będzie przestępcą. Do tego pomysłu zainspirowała mnie moja siostra. Ona ubóstwia Justina i ma różne dziwne fantazje o nim. Jak np. ostatnio opowiadała mi, że pojedzie co jego babci i będzie u niej siedzieć do póki Justin tam się nie zjawi. SZALONA !

Ooo <3